Mamy rekord!
MAMY REKORD WOŚP!!!
Kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Stepnicy i kolejny sukces. Zbiórka zakończyła się gigantyczną kwotą 41.006,00. Tradycyjnie finał odbył się w gościnnych murach Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Stepnicy. Po raz drugi szefem Sztabu była Pani Mirosława Nowak – Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury. Ogromnym wsparciem od początku byli pracownicy GOK-u: Anna Kaliska, Oliwia Petrów i Anna Wojno oraz Pani Aneta Rączkowska, która czuwała nad wolontariuszami, puszkami i terminami. Pani Aneta nie szczędziła swojego wolnego czasu, energii i środków, by wesprzeć sztab w trudnej pracy organizacyjnej, a dodatkowo wzięła na siebie trud przeliczania zebranych środków. Tym razem zaczniemy od podziękowań dla Komisji liczącej pieniądze ze zbiórki. Pani Iwona Blatkiewicz , Lidia Wyzińska i wspomniana wcześniej Pani Aneta Rączkowska wsparte przez męskie ramię wolontariusza – Pana Grzegorza Masternaka na bieżąco doskonale radzili sobie z liczeniem zawartości dostarczanych puszek. Dzięki temu tuż po północy zapakowane WOŚPowe, bezpieczne koperty trafiły do sejfu w oczekiwaniu na poniedziałkowy transport do banku. Finał rozpoczęło w niedzielne południe w szkolnej stołówce otwarcie „Restauracji Przystań”, nawiązującej do symbolu tegorocznego Finału WOŚP – żaglówek. Już od godz. 12:00 można było delektować się pysznym obiadem. Po obiedzie czekały na gości restauracji rożne specjały kuchni polskiej. Ogromną popularnością cieszyły się pierogi przygotowane w ilości blisko 1500 sztuk przez grupę Pań regularnie spotykających się w Gminnym Ośrodku Kultury. Pani Joanna Deskiewicz przygotowała ponad 20 gorących, pachnących chlebów, które można było nabyć w całości, bądź skosztować jako przystawkę ze smalcem podarowanym przez Panią Danielę Wyganowską. Dzięki zaangażowaniu i hojności Pana Artura Kwirynga z Krępska, jak co roku, można było delektować się także specjałem kuchni myśliwskiej, czyli słynnym dzikiem z pieca faszerowanym kaszą. Wszystkie przygotowane potrawy cieszyły się dużym wzięciem i szybko znikały ze stoisk. Organizatorzy zadbali także o to, by można było zabrać specjały ze sobą do domu. Jeśli ktoś miał ochotę na coś słodkiego mógł przemieścić się do zaimprowizowanej kawiarni „Imbryczek” w której czekało ponad 45 blach domowego ciasta przyniesionych przez mieszkańców Stepnicy i okolicznych wsi i tu należą się specjalne podziękowania dla Pani Sołtys Czarnocina – Anny Potomskiej, która dostarczyła 11 blach świeżutkiego ciasta od gospodyń ze swojej wsi. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa przygotowana przez pracowników GOK-u. Dzięki fantom przyniesionym przez mieszkańców Stepnicy i okolicy przygotowano blisko 800 losów. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Stepnickiej reprezentowane przez Prezeskę Panią Agnieszkię Makowską zadbało o atrakcje dla dzieci – dmuchany zamek, klauna, malowanie buziek, i specjalistę od balonów. Oczywiście nie mogło zabraknąć pokazów pierwszej pomocy przygotowanych przez stepnickich strażaków. Przez cały dzień na scenie trwały występy dzieci związanych z Gokiem (koncerty instrumentalne i wokalne) oraz szkołą. Główną atrakcję stanowiły jednak prowadzone licytacje podarowanych na WOŚP przedmiotów. A było o co walczyć. Wielkim powodzeniem cieszyły wszelkie przedmioty z logotypami WOŚP. Przygotowane vouchery na różne usługi rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Licytowano także chleby, torty, zestawy kosmetyków i gadżety podarowane przez właścicieli różnych firm. Swoich nabywców znalazły kolonie, rejsy, kursy i usługi kosmetyczne oraz zabiegi w salonach urody. Nasz genialny licytator, czyli Michał Krzywaźnia nie dość , ze sprzedał całkiem pokaźnego kota w worku, to poświęcił własną koszulkę i skarpetki, by wesprzeć WOŚP. Wszystkie licytacje zamknęły się w kwocie blisko 21.000,00 zł. Złote serduszko podarowane jak co roku przez Pana Andrzeja Wyganowskiego Burmistrza Miasta i Gminy Stepnica wylicytowane zostało przez Panią Sylwię Łepik za rekordową kwotę 3.600,00 zł. Światełko do nieba już po raz drugi zostało wykonane przez stepnicką młodzież . Grupa „ Smoki w Zalewie” wystąpiła ze swoim nowym fire- show przy wielkim aplauzie publiczności. Łączna zebrana kwota podczas finałowej zbiórki zamknęła się w 41.006,00 zł + 700 zł – eskarbonka + waluta obca. Organizatorzy dziękują z całego serca wszystkim, którzy zgłosili wolę pomocy przy organizacji imprezy. Szczególne podziękowania należą się kilku wyjątkowo zaangażowanym osobom wspierającym sztab na każdym etapie. Dziękujemy Pani Anecie Rączkowskiej, Panu Grzegorzowi Masternakowi, Pani Monice Garncarek oraz Pani Wioletcie Kubickiej i Panu Witoldowi Kaleczycowi. Kłaniamy się nisko.